Moja tęsknota za odrobiną słońca przybiera wymiar choroby. Staram się nie patrzeć zbyt często za okno i na rozgoszczoną za nim zimę. Wsłuchuję się w coraz śmielsze śpiewy ptaków jako niepodważalny zwiastun nadchodzącej wiosny. W ramach pożegnania zaległe zdjęcia z zimowej wyprawy na znaną wam z moich poprzednich zdjęć - Bukową Górę. Przez te krótkie chwile zima pokazała swoją piękniejszą stronę. Taki obraz zimy da się lubić.
Cudowna Twoja zima:)Tak piękna, że przez chwilkę zapragnęłam by została:)
OdpowiedzUsuńTaa to jedna z tych ładniejszych stron zimy :) dziękuje za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuń