Z tym Małym Dżentelmenem miałam przyjemność spotkać się podczas Świąt. Dżentelmen z krwi i kości bo przyjechał w odwiedziny prosto z Anglii. Było to nasze pierwsze spotkanie, przynajmniej przeze mnie bardzo długo oczekiwane.
Zapraszam do obejrzenia kilku ujęć :)